 |
 |
Zginął Piotr Kanclerz
W nocy z soboty na niedzielę w wypadku samochodowym zginął Piotr Kanclerz, od wielu lat blisko związany z Górnikiem Zabrze. Ostatnio był sekretarzem Rady Nadzorczej w sportowej spółce akcyjnej.
Prezes Górnika Zbigniew Koźmiński był umówiony z Kanclerzem w poniedziałek na partię tenisa. - Już nie zagramy - smutno komentuje. - To był jeden z większych i bardziej wytrwałych przyjaciół naszego klubu - dodaje sternik zabrzan. Kanclerz miał 49 lat. Był właścicielem dwóch salonów samochodowych firm opel i chevrolet - w Rudzie Śląskiej i Gliwicach-Przyszowicach. I właśnie w sprawach biznesowych miał w ubiegłbym tygodniu lecieć do Turcji. Los chciał, że za granicę postanowił wysłać syna.
Wypadek wydarzył się o godzinie 0.30 z soboty na niedzielę na ulicy Kłodnickiej w Rudzie Śląskiej-Halembie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że za łukiem drogi w opla astrę, który prowadziła córka Kanclerza, uderzył czołowo volkswagen golf, który zjechał na przeciwległy pas. W wyniku obrażeń zginął także kierowca volkswagena. Pięć innych osób uczestniczących w wypadku, w tym żona i córka Kanclerza, zostały hospitalizowane.
Pogrzeb odbędzie się prawdopodobnie w piątek w Rudzie Śląskiej Nowym Bytomiu.
źródło: Dziennik Zachodni
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|