Debiut Liczki

10 kwietnia minie 308 dni od ostatniej porażki Amiki we Wronkach. Amikę pokonał wówczas Groclin Grodzisk.
Górnik przed tygodniem wygrał pierwszy mecz w tym roku. Jednak w poniedziałek pożegnano się z Waldemarem Fornalikiem. We Wronkach po raz pierwszy na ławce drużyny z Zabrza siądzie Werner Liczka. Czech w tygodniu zabrał drużynę na dwudniowe zgrupowanie. - Oczywiście, że nie mogę obiecać cudów. Zaczynamy wspólną pracę - mówi Czech, który godzinę przed treningiem chce widzieć wszystkich piłkarzy w szatni.
- Na pewno faworytem tego meczu będzie Amika i nikt nie oczekuje, że trener Liczka w ciągu trzech dni zbuduje zespół, który ogra na wyjeździe Wronki. To jest dziś zespół z wyższej półki niż my, ale oczekujemy lepszej gry niż w ostatnich meczach - twierdzi właściciel klubu, Marek Koźmiński.
- Taka zmiana niekiedy wpływa korzystnie na zespół - mówi dyrektor klubu z Wronek, Marek Pogorzelczyk. - Myślę głównie o stronie psychologicznej. Być może Górnik zagra we Wronkach swój najlepszy mecz w tej rundzie. Mimo to potencjał Amiki jest taki, że powinniśmy sobie z zespołem z Zabrza poradzić. Nawet bez Jarosława Bieniuka i Tomasza Dawidowskiego, a być może, że jeszcze kilku innych zawodników. Wierzę, że wywalczymy trzy punkty. Jesienią kontuzji i absencji za kartki bywało więcej i jakoś sobie radziliśmy. W Poznaniu i w Krakowie straciliśmy pięć punktów, ale do końca rozgrywek jest jeszcze daleko. I wszystko może się zdarzyć.
Przypuszczalne składy wg "Sportu":
Amika: Szamotulski - Skrzypek, Jikia, Dudka - Sobociński, Kucharski, Burkhardt, Grzybowski, Zieńczuk - Kryszałowicz, Dembiński.
Górnik: Lech - Filipe, Karwan, Moskal, Jakosz - Probierz, Hernani, Bukalski, Popiela - Makriew, Chałbiński.
Nieobecni:
Amika: Bieniuk - kontuzja, Dawidowski - kartki, Bąk, Jikia, Skrzypek, Zieńczuk - pod znakiem zapytania.
Górnik: Joao Paulo - choroba.
źródło: Sport
nadesłał: KSGFan