 |
 |
Lekki opuści Zabrze
Wprawdzie stare przysłowie mówi, że dopóki piłka w grze to wszystko się może zdarzyć. Jednak mało kto się spodziewał, że piłkarze Górnika tak łatwo uporają się w ostatnim ligowym meczu z Odrą w Wodzisłwiu. Zwycięstwo zabrzan 3:1 odbiło się szerokim echem. Jednym z bohaterów tego spotkania był kapitan Górnika Grzegorz Lekki, z którym przeprowadziliśmy krótką rozmowę.
- W klubie nie dzieje się za dobrze. Brakuje pieniędzy. Nie otrzymujecie na czas wszystkich należnych wam pieniędzy, a mimo to gracie tej wiosny bardzo dobrze. Skąd czerpiecie motywację?
- Gramy po prostu dla własnej satysfakcji. Chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Przecież wielu z nas kończą się w czerwcu bieżącego roku kontrakty z Górnikiem. Z tego co wiem kilku kolegów z drużyny zamierza zmienić barwy klubowe.
- Pan też jest zawodnikiem Górnika tylko do 30 czerwca. Zostanie pan w Zabrzu?
- Absolutnie nie. Gram już w Górniku dość długo. Pora, aby zmienić otoczenie. W przyszłym roku będę mieć trzydzieści lat i choćby z tego powodu trzeba pomyśleć o wyjeździe za granicę, aby jeszcze zarobić trochę pieniędzy i zabezpieczyć byt rodzinie.
- Próbował pan już wielokrotnie szczęścia w Niemczech. Czy nadal chce pan grać u naszych zachodnich sąsiadów?
- Tak, właśnie tam zamierzam się przenieść, ale na razie nie chcę mówić o szczegółach.
- Jak pan świętował zwycięstwo nad Odrą?
- Mieszkam w Pszczynie w bloku, ale niedaleko mamy działkę więc z rodziną i najbliższymi spotkaliśmy się na grillu. Było bardzo fajnie.
źródło: Dziennik Zachodni
Redakcja www.Gornik.Zabrze.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie redakcja zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, itp.
|